Samochody z zagranicy - Samochody używane - poradnik motoryzacyjny Poradnik dotyczący zagadnień transportu oraz oceny i kupna używanego samochodu. Zapraszamy! Wed, 29 Apr 2020 12:35:12 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.4.1 Jak sprzedawcy samochodów używanych naciągają klientów? https://driftmania.pl/2020/04/29/jak-sprzedawcy-samochodow-uzywanych-naciagaja-klientow/ https://driftmania.pl/2020/04/29/jak-sprzedawcy-samochodow-uzywanych-naciagaja-klientow/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:35:12 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/jak-sprzedawcy-samochodow-uzywanych-naciagaja-klientow/ Sprzedaż samochodów używanych dla niektórych pośredników bywa złotym biznesem. Kupują na zachodzie samochody, których już nikt nie chce, bardzo często po stłuczce, wypadku i innych przejściach, a następnie dokonują minimalnych, na ogół wizualnych poprawek i wystawiają na sprzedaż „auta w stanie fabrycznym”, „niemal idealne” i wiadomo, że „Niemiec płakał jak je sprzedawał”. Warto znać podstawowe sztuczki handlarzy samochodami, aby nie dać się na nie nabrać. Wszak często na samochód wydajemy długo gromadzone oszczędności. Magiczna moc słów” Tworząc ogłoszenia o sprzedaży samochodów, pośrednicy doskonale zdają sobie sprawę, co chce przeczytać klient. Któż z nas nie pragnąłby kupić „auta bezwypadkowego” czy „świeżo sprowadzanego”, w „idealnym stanie”. Takie sformułowania znaleźć możemy w większości ogłoszeń. Tymczasem, zanim pojazd trafi do sprzedaży, przechodzi wiele drobnych zabiegów. Nagminnie zdarza się odbudowa elementów nośnych nadwozia, wstawianie nowych progów czy dachów oraz wyposażanie samochodu w poduszki powietrzne ze zresetowanym sterownikiem. Przez telefon można powiedzieć wszystko Zainteresowany klient dzwoni do pośrednika, aby dowiedzieć się czegoś więcej o samochodzie. Każda taka rozmowa wygląda podobnie. Auto jest w porządku, a braki są minimalne. Do zrobienia jest właściwi tylko drobna „kosmetyka”. Jeżeli coś w samochodzie nie działa, sprzedawca całą winę zrzuca na akumulator lub inny mniej ważny element. Takie telefony właściwie nie mają większego sensu. I tak w trakcie rozmowy nie dowiemy się niczego konkretnego. Bo trudno nazwać konkretem kultowe już powiedzenie „Będzie pan zadowolony!”. Co znaczy słowo „bezwypadkowy” Zarówno sprzedawca, jak i kupujący ma swoją własną definicję słowa „bezwypadkowy”. Wynika to ze sprzeczności interesów. Oczywistym jest, że pośrednik chce sprzedać auto po możliwie najwyższej cenie, przy minimalnych kosztach. Oczekiwania kupującego są zupełnie inne. Korzystna cena to priorytet większości osób zainteresowanych autami z zagranicy. Jednak ważny jest również stan samochodu. W efekcie sprzedawca potrafi nazwać autem bezwypadkowym samochód, który dachował i ma wstawiony zupełnie inny dach. Natomiast dla kupującego już stłuczka, w której uszkodzona została lampa i zderzak jest poważnym wypadkiem. Kupując auto używane, trzeba liczyć się z tym, że będzie posiadało ono ślady użytkowania. No chyba, że przez 5 lat stało w garażu i tylko co sobotę zawoziło starszą panią na partyjkę brydża do sąsiedniej miejscowości. Używane pojazdy mają swoją historię. Rozsądny kupujący nie będzie od nich oczekiwał zupełnej bezawaryjności i braku jakichkolwiek mankamentów wizualnych. Jednak, czym innym jedna czy druga stłuczka na koncie samochodu, których efektem są rysy i wgniecenia, a czym innym tuszowanie poważnych wypadków, które mogły uszkodzić pojazd do tego stopnia, że jazda nim staje się po prostu niebezpieczna.

Artykuł Jak sprzedawcy samochodów używanych naciągają klientów? pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Sprzedaż samochodów używanych dla niektórych pośredników bywa złotym biznesem. Kupują na zachodzie samochody, których już nikt nie chce, bardzo często po stłuczce, wypadku i innych przejściach, a następnie dokonują minimalnych, na ogół wizualnych poprawek i wystawiają na sprzedaż „auta w stanie fabrycznym”, „niemal idealne” i wiadomo, że „Niemiec płakał jak je sprzedawał”. Warto znać podstawowe sztuczki handlarzy samochodami, aby nie dać się na nie nabrać. Wszak często na samochód wydajemy długo gromadzone oszczędności.

Magiczna moc słów”
Tworząc ogłoszenia o sprzedaży samochodów, pośrednicy doskonale zdają sobie sprawę, co chce przeczytać klient. Któż z nas nie pragnąłby kupić „auta bezwypadkowego” czy „świeżo sprowadzanego”, w „idealnym stanie”. Takie sformułowania znaleźć możemy w większości ogłoszeń. Tymczasem, zanim pojazd trafi do sprzedaży, przechodzi wiele drobnych zabiegów. Nagminnie zdarza się odbudowa elementów nośnych nadwozia, wstawianie nowych progów czy dachów oraz wyposażanie samochodu w poduszki powietrzne ze zresetowanym sterownikiem.

Przez telefon można powiedzieć wszystko
Zainteresowany klient dzwoni do pośrednika, aby dowiedzieć się czegoś więcej o samochodzie. Każda taka rozmowa wygląda podobnie. Auto jest w porządku, a braki są minimalne. Do zrobienia jest właściwi tylko drobna „kosmetyka”. Jeżeli coś w samochodzie nie działa, sprzedawca całą winę zrzuca na akumulator lub inny mniej ważny element. Takie telefony właściwie nie mają większego sensu. I tak w trakcie rozmowy nie dowiemy się niczego konkretnego. Bo trudno nazwać konkretem kultowe już powiedzenie „Będzie pan zadowolony!”.

Co znaczy słowo „bezwypadkowy”
Zarówno sprzedawca, jak i kupujący ma swoją własną definicję słowa „bezwypadkowy”. Wynika to ze sprzeczności interesów. Oczywistym jest, że pośrednik chce sprzedać auto po możliwie najwyższej cenie, przy minimalnych kosztach. Oczekiwania kupującego są zupełnie inne. Korzystna cena to priorytet większości osób zainteresowanych autami z zagranicy. Jednak ważny jest również stan samochodu. W efekcie sprzedawca potrafi nazwać autem bezwypadkowym samochód, który dachował i ma wstawiony zupełnie inny dach. Natomiast dla kupującego już stłuczka, w której uszkodzona została lampa i zderzak jest poważnym wypadkiem. Kupując auto używane, trzeba liczyć się z tym, że będzie posiadało ono ślady użytkowania. No chyba, że przez 5 lat stało w garażu i tylko co sobotę zawoziło starszą panią na partyjkę brydża do sąsiedniej miejscowości.

Używane pojazdy mają swoją historię. Rozsądny kupujący nie będzie od nich oczekiwał zupełnej bezawaryjności i braku jakichkolwiek mankamentów wizualnych. Jednak, czym innym jedna czy druga stłuczka na koncie samochodu, których efektem są rysy i wgniecenia, a czym innym tuszowanie poważnych wypadków, które mogły uszkodzić pojazd do tego stopnia, że jazda nim staje się po prostu niebezpieczna.

Artykuł Jak sprzedawcy samochodów używanych naciągają klientów? pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/jak-sprzedawcy-samochodow-uzywanych-naciagaja-klientow/feed/ 0
Zakup używanego auta, czyli droga przez pole minowe https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-auta-czyli-droga-przez-pole-minowe/ https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-auta-czyli-droga-przez-pole-minowe/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:35:09 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-auta-czyli-droga-przez-pole-minowe/ Zakup używanego auta to niezwykle trudne zadanie. Rynek samochodów używanych rozrósł się w naszym kraju ogromnie. Pełno na nim używanych pojazdów z Niemiec, Francji, Włoch, ale również z takich krajów, jak Szwecja. Sprzedawcom chodzi oczywiście o złowienie w sieci, jak największej liczby potencjalnych klientów. Nikt nie mówi o realnym stanie technicznym samochodów. Większość zapewnia o ich bezwypadkowości. W tej sytuacji rzeczywiście bardzo łatwo wpaść w pułapkę zwłaszcza, że korzystne ceny sprowadzanych aut kuszą. Oszustwa handlarzy Pośrednicy znaleźli mnóstwo sposobów na oszukiwanie naiwnych i nieostrożnych kupujących. Jednym z najpowszechniejszych oszustw jest cofanie licznika. W ten sposób można zamieścić w ofercie niski przebieg auta, na którym zależy wielu klientom. Niektórzy sprzedawcy, aby uwiarygodnić małą liczbę przejechanych kilometrów, dokonują poprawek we wnętrzu samochodu. Wymieniają zużyte elementy wyposażenia takie, jak przetarta kierownica, gałka zmiany biegów albo wypalona tapicerka. W efekcie auto wygląda dużo lepiej. Kolejny rodzaj oszustwa to próby ukrycia napraw i poprawek blacharskich. Niektóre są drobne. Mają jedynie zamaskować obtarcia czy rysy, powstałe np. na parkingach. Jednak nie brakuje również takich pośredników, którzy podsuwają klientowi auto po poważnym wypadku, w którym naprawy blacharskie były bardzo rozległe i jazda, którym zagraża bezpieczeństwu. Co zrobić, by nie dać się oszukać Kupując samochód z drugiej ręki sprawdzajmy dokładnie historię pojazdu. Idealną sytuacją jest zakup samochodu od jego pierwszego właściciela. W salonie, w którym został zakupiony samochód możemy zapoznać się z historią jego serwisowania. W czasie corocznych przeglądów dokonuje się z kolei zapisów przebiegu. Dzięki temu można ominąć proceder cofania liczników. Z pewnością warto dokładnie obejrzeć i ocenić stan karoserii. Nie mówimy o drobnych rysach, które pojawiają się na każdym użytkowanym aucie. Można obecnie wykonać pomiar grubości lakieru. Służą do tego specjalne urządzenia. Jeżeli lakier w pewnych miejscach jest grubszy można podejrzewać, że samochód brał udział w stłucze lub wypadku, a lakiernik dokonał potrzebnych napraw. Im grubsza warstwa lakieru, tym zakres napraw był większy. Obowiązkowa jazda próbna Zwykłe oględziny samochodu to za mało, by realnie cenić jego stan. Zawsze warto wybrać się na jazdę testową, najlepiej w terenie, który pokaże możliwości samochodu. Wybierzmy, zatem drogę z zakrętami, podjazdami, nierówną powierzchnią, uszkodzeniami asfaltu. To prawdziwy test dla każdego samochodu. W trakcie takiej jazdy możemy sprawdzić, jak działają hamulce, układ kierowniczy, w jakim stanie są amortyzatory. Wyjdzie również na jaw nieprawidłowa praca silnika. Sygnałem będą wszelkie niepokojące odgłosy, które się z niego wydobywają. Na włączonym silniku warto sprawdzić również kolor spalin wydalanych z rury wydechowej. Powinny być przezroczyste. Jeżeli są białe lub czarne mamy powody do niepokoju.

Artykuł Zakup używanego auta, czyli droga przez pole minowe pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Zakup używanego auta to niezwykle trudne zadanie. Rynek samochodów używanych rozrósł się w naszym kraju ogromnie. Pełno na nim używanych pojazdów z Niemiec, Francji, Włoch, ale również z takich krajów, jak Szwecja. Sprzedawcom chodzi oczywiście o złowienie w sieci, jak największej liczby potencjalnych klientów. Nikt nie mówi o realnym stanie technicznym samochodów. Większość zapewnia o ich bezwypadkowości. W tej sytuacji rzeczywiście bardzo łatwo wpaść w pułapkę zwłaszcza, że korzystne ceny sprowadzanych aut kuszą.

Oszustwa handlarzy
Pośrednicy znaleźli mnóstwo sposobów na oszukiwanie naiwnych i nieostrożnych kupujących. Jednym z najpowszechniejszych oszustw jest cofanie licznika. W ten sposób można zamieścić w ofercie niski przebieg auta, na którym zależy wielu klientom. Niektórzy sprzedawcy, aby uwiarygodnić małą liczbę przejechanych kilometrów, dokonują poprawek we wnętrzu samochodu. Wymieniają zużyte elementy wyposażenia takie, jak przetarta kierownica, gałka zmiany biegów albo wypalona tapicerka. W efekcie auto wygląda dużo lepiej.

Kolejny rodzaj oszustwa to próby ukrycia napraw i poprawek blacharskich. Niektóre są drobne. Mają jedynie zamaskować obtarcia czy rysy, powstałe np. na parkingach. Jednak nie brakuje również takich pośredników, którzy podsuwają klientowi auto po poważnym wypadku, w którym naprawy blacharskie były bardzo rozległe i jazda, którym zagraża bezpieczeństwu.

Co zrobić, by nie dać się oszukać
Kupując samochód z drugiej ręki sprawdzajmy dokładnie historię pojazdu. Idealną sytuacją jest zakup samochodu od jego pierwszego właściciela. W salonie, w którym został zakupiony samochód możemy zapoznać się z historią jego serwisowania. W czasie corocznych przeglądów dokonuje się z kolei zapisów przebiegu. Dzięki temu można ominąć proceder cofania liczników.
Z pewnością warto dokładnie obejrzeć i ocenić stan karoserii. Nie mówimy o drobnych rysach, które pojawiają się na każdym użytkowanym aucie. Można obecnie wykonać pomiar grubości lakieru. Służą do tego specjalne urządzenia. Jeżeli lakier w pewnych miejscach jest grubszy można podejrzewać, że samochód brał udział w stłucze lub wypadku, a lakiernik dokonał potrzebnych napraw. Im grubsza warstwa lakieru, tym zakres napraw był większy.

Obowiązkowa jazda próbna
Zwykłe oględziny samochodu to za mało, by realnie cenić jego stan. Zawsze warto wybrać się na jazdę testową, najlepiej w terenie, który pokaże możliwości samochodu. Wybierzmy, zatem drogę z zakrętami, podjazdami, nierówną powierzchnią, uszkodzeniami asfaltu. To prawdziwy test dla każdego samochodu. W trakcie takiej jazdy możemy sprawdzić, jak działają hamulce, układ kierowniczy, w jakim stanie są amortyzatory. Wyjdzie również na jaw nieprawidłowa praca silnika. Sygnałem będą wszelkie niepokojące odgłosy, które się z niego wydobywają. Na włączonym silniku warto sprawdzić również kolor spalin wydalanych z rury wydechowej. Powinny być przezroczyste. Jeżeli są białe lub czarne mamy powody do niepokoju.

Artykuł Zakup używanego auta, czyli droga przez pole minowe pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-auta-czyli-droga-przez-pole-minowe/feed/ 0
Auto zza granicy. Nie kupuj kota w worku! https://driftmania.pl/2020/04/29/auto-zza-granicy-nie-kupuj-kota-w-worku/ https://driftmania.pl/2020/04/29/auto-zza-granicy-nie-kupuj-kota-w-worku/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:35:05 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/auto-zza-granicy-nie-kupuj-kota-w-worku/ Wielu sprzedawców aut sprowadzanych z zagranicy żeruje na naiwności i nieostrożności kupujących. Są w stanie wmówić im, że wieloletnie, powypadkowe graty to okazja nie z tej ziemi. Na szczęście coraz więcej konsumentów jest już świadomych, jakie sztuczki stosują pośrednicy, by sprzedać pojazdy sprowadzane z innych krajów. Nie ma jednego złotego środka na przechytrzenie oszustów. Istnieje jednak zbiór podstawowych zasad ostrożności. Warto je poznać, zanim rozpoczniemy poszukiwanie idealnego samochodu z drugiej ręki. Wybierajmy samochody zarejestrowane w naszym kraju Według polskiego prawa obowiązek rejestracji zagranicznego pojazdu spoczywa na osobie, która go sprowadziła. Zatem kupując auto od pośrednika sprawdźmy, czy jest już zarejestrowany. Nie podpisujmy umów, w których jedną ze stron jest poprzedni właściciel pojazdu. W sytuacji jakichkolwiek problemów nie będziemy mogli dochodzić od sprzedającego żadnych roszczeń. Dane pośrednika nie będą po prostu widniały w dokumentacji. Uważejmy na tymczasowe dowody rejestracyjne Dowód tymczasowy wydawany jest właścicielowi do momentu wyrobienia dowodu stałego. Warto wiedzieć, że w tym czasie nie można dokonać sprzedaży samochodu. Nie podpisujmy, zatem również żadnych umów z właścicielem, który okazuje się dowodem tymczasowym. Być może auto pochodzi z kradzieży. Stracimy wówczas swoje pieniądze. Jednak to nie wszystkie negatywne konsekwencje pochopnego działania. Możemy także zostać oskarżeni o paserstwo. Sprawdzajmy stan techniczny auta przed zakupem Najlepiej skorzystajmy z usług fachowców. Obecnie wiele firm proponuje usługi profesjonalnego przeglądu auta przed zakupem. Wydatek jest spory. Jednak biorąc pod uwagę wady i usterki, które mogą zostać wykryte, nie warto oszczędzać na takich usługach. Możemy także skorzystać z pomocy znajomego mechanika. Postarajmy się zweryfikować stan przebiegu auta, pamiętając o tym, że liczniki bardzo często bywają cofnięte. W weryfikacji pomoże nam obejrzenie auta od środka. Nawet, jeżeli przebieg będzie niski, sprzedawca nie ukryje naturalnego zużycia pewnych elementów wyposażenia pojazdu, jak kierownica czy gałka zmiany biegów. W przypadku starszego i bardziej zużytego auta, znajdziemy na nich wytarcia i zarysowania. Obowiązkowe elementy do skontrolowania to karoseria, szyby, wnętrze auta i jego wyposażenie, felgi i ogumienie, komora silnika i bagażnika, silnik i jego podzespoły. Oprócz zwykłych oględzin konieczna jest również jazda próbna. Najlepiej w zróżnicowanym terenie. Sprawdźmy, jak samochód zachowuje się podczas jazdy pod górę, przy pokonywaniu ostrych zakrętów czy chropowatej i nierównej powierzchni. Wyjedźmy również na autostradę, żeby mieć wyobrażenie, jak auto sprawdza się przy większych prędkościach. W trakcie jazdy próbnej koniecznie wyłączmy telefon czy radio. Wsłuchajmy się w prace silnika i oceńmy czy jest ona równa. Postarajmy się wyłapać wszystkie nietypowe dźwięki np. stuki czy rzężenie. Mogą one świadczyć o poważnych awariach sinika.

Artykuł Auto zza granicy. Nie kupuj kota w worku! pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Wielu sprzedawców aut sprowadzanych z zagranicy żeruje na naiwności i nieostrożności kupujących. Są w stanie wmówić im, że wieloletnie, powypadkowe graty to okazja nie z tej ziemi. Na szczęście coraz więcej konsumentów jest już świadomych, jakie sztuczki stosują pośrednicy, by sprzedać pojazdy sprowadzane z innych krajów. Nie ma jednego złotego środka na przechytrzenie oszustów. Istnieje jednak zbiór podstawowych zasad ostrożności. Warto je poznać, zanim rozpoczniemy poszukiwanie idealnego samochodu z drugiej ręki.

Wybierajmy samochody zarejestrowane w naszym kraju
Według polskiego prawa obowiązek rejestracji zagranicznego pojazdu spoczywa na osobie, która go sprowadziła. Zatem kupując auto od pośrednika sprawdźmy, czy jest już zarejestrowany. Nie podpisujmy umów, w których jedną ze stron jest poprzedni właściciel pojazdu. W sytuacji jakichkolwiek problemów nie będziemy mogli dochodzić od sprzedającego żadnych roszczeń. Dane pośrednika nie będą po prostu widniały w dokumentacji.

Uważejmy na tymczasowe dowody rejestracyjne
Dowód tymczasowy wydawany jest właścicielowi do momentu wyrobienia dowodu stałego. Warto wiedzieć, że w tym czasie nie można dokonać sprzedaży samochodu. Nie podpisujmy, zatem również żadnych umów z właścicielem, który okazuje się dowodem tymczasowym. Być może auto pochodzi z kradzieży. Stracimy wówczas swoje pieniądze. Jednak to nie wszystkie negatywne konsekwencje pochopnego działania. Możemy także zostać oskarżeni o paserstwo.

Sprawdzajmy stan techniczny auta przed zakupem
Najlepiej skorzystajmy z usług fachowców. Obecnie wiele firm proponuje usługi profesjonalnego przeglądu auta przed zakupem. Wydatek jest spory. Jednak biorąc pod uwagę wady i usterki, które mogą zostać wykryte, nie warto oszczędzać na takich usługach. Możemy także skorzystać z pomocy znajomego mechanika.

Postarajmy się zweryfikować stan przebiegu auta, pamiętając o tym, że liczniki bardzo często bywają cofnięte. W weryfikacji pomoże nam obejrzenie auta od środka. Nawet, jeżeli przebieg będzie niski, sprzedawca nie ukryje naturalnego zużycia pewnych elementów wyposażenia pojazdu, jak kierownica czy gałka zmiany biegów. W przypadku starszego i bardziej zużytego auta, znajdziemy na nich wytarcia i zarysowania. Obowiązkowe elementy do skontrolowania to karoseria, szyby, wnętrze auta i jego wyposażenie, felgi i ogumienie, komora silnika i bagażnika, silnik i jego podzespoły.

Oprócz zwykłych oględzin konieczna jest również jazda próbna. Najlepiej w zróżnicowanym terenie. Sprawdźmy, jak samochód zachowuje się podczas jazdy pod górę, przy pokonywaniu ostrych zakrętów czy chropowatej i nierównej powierzchni. Wyjedźmy również na autostradę, żeby mieć wyobrażenie, jak auto sprawdza się przy większych prędkościach. W trakcie jazdy próbnej koniecznie wyłączmy telefon czy radio. Wsłuchajmy się w prace silnika i oceńmy czy jest ona równa. Postarajmy się wyłapać wszystkie nietypowe dźwięki np. stuki czy rzężenie. Mogą one świadczyć o poważnych awariach sinika.

Artykuł Auto zza granicy. Nie kupuj kota w worku! pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/auto-zza-granicy-nie-kupuj-kota-w-worku/feed/ 0
Rejestracja i ubezpieczenie auta sprowadzanego zza granicy https://driftmania.pl/2020/04/29/rejestracja-i-ubezpieczenie-auta-sprowadzanego-zza-granicy/ https://driftmania.pl/2020/04/29/rejestracja-i-ubezpieczenie-auta-sprowadzanego-zza-granicy/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:35:02 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/rejestracja-i-ubezpieczenie-auta-sprowadzanego-zza-granicy/ Popularność sprowadzanych samochodów w naszym kraju cały czas rośnie. Bardzo chętnie sprowadzamy auta od naszego zachodniego sąsiada. Być może ze względu na przeświadczenie o solidności niemieckich pojazdów. Ale powodzeniem cieszą się również auta z Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i Włoch. Auta zagraniczne są według nas nie tylko lepszej jakości. W opinii wielu Polaków samochód zza granicy jest również znacznie lepiej utrzymany. Największym zaś plusem sprowadzania aut z innych krajów są ich konkurencyjne ceny. Podczas, gdy dziesięcioletnie auto na Zachodzie uznawane jest już za mocno zużyte, w naszym kraju zyskuje drugie życie. Niestety, rejestracja pojazdu zagranicznego nie jest u nas łatwą sprawą. Warto zapoznać się z jej procedurą, zanim jeszcze kupimy pojazd. Rejestracja samodzielna czy przez pośrednika? Obowiązek rejestracji samochodu spoczywa w Polsce na osobie, która sprowadziła auto zza granicy. Jeśli więc kupujemy auto przez pośrednika, to on powinien wcześniej uregulować te kwestie. My powinniśmy nabyć pojazd już zarejestrowany. Dotyczy to zarówno zakupu samochodu w komisie, jak i na giełdzie samochodowej. W przypadku samodzielnego zakupu formalności spadają na nasze barki. Warto jednak skorzystać z tej opcji, ponieważ unikamy bardzo wysokich prowizji, które naliczają sobie pośrednicy. Poza tym wzrasta nasza kontrola nad zakupem. Mamy możliwość dokładniejszego sprawdzenia kupowanego pojazdu. Załatwiając wszelkie sprawy urzędowe zyskujemy pewność, że dopilnowaliśmy wszystkich formalności. Nierzadko zdarza się, że pośrednicy nie opłacają akcyzy, a kary z tym związane spadają na nowego właściciela. Formalności nie należy się zbytnio obawiać. Niezbędne procedury Sprawna i szybka rejestracja to kwestia uporządkowania i zaplanowania sobie wszystkich niezbędnych kroków. Pierwszym z nich powinno być tłumaczenie dokumentacji pojazdu. Musi zostać ona dołączona do wniosku o rejestrację. Tłumaczenie powinien wykonać tłumacz przysięgły. Polskie urzędy nie zaakceptują innej formy. Tłumacz poświadczy swoje tłumaczenie stosowną pieczątką. Dokumenty te warto mieć jeszcze przed rejestracją, bo często wymagane są przy opłacaniu akcyzy. To nasz kolejny obowiązek. Teraz pora na wykonanie przeglądu technicznego samochodu na jednej z autoryzowanych Stacji Kontroli Pojazdów. Zapewne część aut posiadać będzie przegląd zrobiony w kraju, z którego pochodzą. Jest wówczas możliwość przeglądu uzupełniającego, który jest tańszy od standardowego. Jednak niektórzy urzędnicy mogą zakwestionować ważność zagranicznych badań. Po opłacie akcyzy we właściwym urzędzie komunikacji możemy zarejestrować samochód. Czeka nas jeszcze ubezpieczenie pojazdu. Jednak pamiętajmy o tym, by ubezpieczenie OC obowiązywało co najmniej od dnia, w którym zamierzamy dokonać rejestracji. Jeżeli samodzielnie sprowadzamy samochód, nie korzystając z usług lawety, posiadanie OC jest również obowiązkowe.

Artykuł Rejestracja i ubezpieczenie auta sprowadzanego zza granicy pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Popularność sprowadzanych samochodów w naszym kraju cały czas rośnie. Bardzo chętnie sprowadzamy auta od naszego zachodniego sąsiada. Być może ze względu na przeświadczenie o solidności niemieckich pojazdów. Ale powodzeniem cieszą się również auta z Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i Włoch. Auta zagraniczne są według nas nie tylko lepszej jakości. W opinii wielu Polaków samochód zza granicy jest również znacznie lepiej utrzymany. Największym zaś plusem sprowadzania aut z innych krajów są ich konkurencyjne ceny. Podczas, gdy dziesięcioletnie auto na Zachodzie uznawane jest już za mocno zużyte, w naszym kraju zyskuje drugie życie. Niestety, rejestracja pojazdu zagranicznego nie jest u nas łatwą sprawą. Warto zapoznać się z jej procedurą, zanim jeszcze kupimy pojazd.

Rejestracja samodzielna czy przez pośrednika?
Obowiązek rejestracji samochodu spoczywa w Polsce na osobie, która sprowadziła auto zza granicy. Jeśli więc kupujemy auto przez pośrednika, to on powinien wcześniej uregulować te kwestie. My powinniśmy nabyć pojazd już zarejestrowany. Dotyczy to zarówno zakupu samochodu w komisie, jak i na giełdzie samochodowej. W przypadku samodzielnego zakupu formalności spadają na nasze barki.

Warto jednak skorzystać z tej opcji, ponieważ unikamy bardzo wysokich prowizji, które naliczają sobie pośrednicy. Poza tym wzrasta nasza kontrola nad zakupem. Mamy możliwość dokładniejszego sprawdzenia kupowanego pojazdu. Załatwiając wszelkie sprawy urzędowe zyskujemy pewność, że dopilnowaliśmy wszystkich formalności. Nierzadko zdarza się, że pośrednicy nie opłacają akcyzy, a kary z tym związane spadają na nowego właściciela. Formalności nie należy się zbytnio obawiać.

Niezbędne procedury
Sprawna i szybka rejestracja to kwestia uporządkowania i zaplanowania sobie wszystkich niezbędnych kroków. Pierwszym z nich powinno być tłumaczenie dokumentacji pojazdu. Musi zostać ona dołączona do wniosku o rejestrację. Tłumaczenie powinien wykonać tłumacz przysięgły. Polskie urzędy nie zaakceptują innej formy. Tłumacz poświadczy swoje tłumaczenie stosowną pieczątką. Dokumenty te warto mieć jeszcze przed rejestracją, bo często wymagane są przy opłacaniu akcyzy. To nasz kolejny obowiązek.
Teraz pora na wykonanie przeglądu technicznego samochodu na jednej z autoryzowanych Stacji Kontroli Pojazdów. Zapewne część aut posiadać będzie przegląd zrobiony w kraju, z którego pochodzą. Jest wówczas możliwość przeglądu uzupełniającego, który jest tańszy od standardowego. Jednak niektórzy urzędnicy mogą zakwestionować ważność zagranicznych badań. Po opłacie akcyzy we właściwym urzędzie komunikacji możemy zarejestrować samochód.

Czeka nas jeszcze ubezpieczenie pojazdu. Jednak pamiętajmy o tym, by ubezpieczenie OC obowiązywało co najmniej od dnia, w którym zamierzamy dokonać rejestracji. Jeżeli samodzielnie sprowadzamy samochód, nie korzystając z usług lawety, posiadanie OC jest również obowiązkowe.

Artykuł Rejestracja i ubezpieczenie auta sprowadzanego zza granicy pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/rejestracja-i-ubezpieczenie-auta-sprowadzanego-zza-granicy/feed/ 0
Sprowadzanie samochodu zza granicy. Szybko, tanio i bezpiecznie. https://driftmania.pl/2020/04/29/sprowadzanie-samochodu-zza-granicy-szybko-tanio-i-bezpiecznie/ https://driftmania.pl/2020/04/29/sprowadzanie-samochodu-zza-granicy-szybko-tanio-i-bezpiecznie/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:34:57 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/sprowadzanie-samochodu-zza-granicy-szybko-tanio-i-bezpiecznie/ Dla osób planujących zakup auta, jedną z ciekawszych opcji jest sprowadzenie pojazdu zza granicy. Niemieckie czy angielskie samochody są zazwyczaj w dobrym stanie technicznym i można je kupić w naprawdę okazyjnych cenach. Jednak rynek zagranicznych samochodów używanych może okazać się dla nas polem minowym. Chwila nieostrożności wystarczy, aby natknąć się na pułapkę. Przedstawiamy kilka najważniejszych aspektów związanych z zakupem zagranicznego auta. Samodzielny zakup czy skorzystanie z usług pośrednika? To pierwsza decyzja, którą będziemy musieli podjąć. Jeszcze kilka lat wstecz handlarze samochodów sprowadzanych z Zachodu byli dla klientów alfą i omegą. Ich porady i rekomendacje często stanowiły podstawę zakupu. Jednak coraz częściej pośrednicy, chcąc zarobić jak najwięcej, oszukują swoich klientów. Bardzo często zdarza się tuszowanie wad pojazdu, jego usterek czy ukrywanie informacji o stłuczkach i wypadkach, które pojazd ma na koncie. Dlatego dużo osób decyduje się na zakup samochodu na własną rękę. Mamy większe możliwości wyjazdu za granicę, a poszukiwanie odpowiedniego pojazdu w dobie Internetu nie stanowi najmniejszej trudności. Osobną kwestią jest znalezienie pojazdu, który rzeczywiście odpowiada nam pod względem ceny i stanu technicznego. Jednak przy odrobinie determinacji jest to możliwe. Musimy liczyć się z tym, że zakupione auto będziemy musieli sprowadzić do Polski. Istnieją dwa rozwiązania. Możemy skorzystać z lawety i zapłacić naprawdę sporą kwotę za tego rodzaju usługę. Możemy również przyjechać autem samodzielnie. Konieczne będzie w tym przypadku wyrobienie okresowych tablic rejestracyjnych oraz ubezpieczenia. Następne formalności będziemy załatwiali już w Polsce. Ubezpieczenie i rejestracja auta zza granicy Istnieje kilka formalności niezbędnych do tego, aby móc legalnie jeździć samochodem zakupionym poza granicami naszego kraju. Pierwszą jest przetłumaczenie całej dokumentacji pojazdu na język polski. Samodzielne tłumaczenie nie wchodzi w grę. Konieczna jest, bowiem pieczątka tłumacza przysięgłego. Tylko takie dokumenty respektowane są przez polskie urzędy. Kolejna kwestia to rejestracja samochodu i przeprowadzenie badania technicznego na Stacji Kontroli Pojazdów. Oczywiście, przegląd techniczny należy wykonać przed rejestracją auta. Rejestracja musi zaś nastąpić najpóźniej w ciągu 30 dni od sprowadzenia samochodu. Pamiętajmy o tym, że ubezpieczenie powinno zacząć obowiązywać najpóźniej od dnia rejestracji. Formalności z tym związane należy, zatem zacząć załatwiać odpowiednio wcześniej. Nie dotrzymanie terminów może skutkować nałożeniem na nas mandatu. W budżecie posiadanym na zakup samochodu z zza granicy musimy uwzględnić jeszcze dwie opłaty. Pierwszą jest akcyza, drugą opłata recyklingowa. Nie ma sposobu na ich ominięcie. Należy je uiścić w ciągu półtorej miesiąca od daty sprowadzenia we właściwym urzędzie komunikacji. Teraz pozostaje nam cieszenie się nowym nabytkiem. Jeżeli zachowamy rozsądek i dokładnie sprawdzimy auto przed sprowadzeniem, możemy liczyć na to, że posłuży nam jeszcze długo.

Artykuł Sprowadzanie samochodu zza granicy. Szybko, tanio i bezpiecznie. pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Dla osób planujących zakup auta, jedną z ciekawszych opcji jest sprowadzenie pojazdu zza granicy. Niemieckie czy angielskie samochody są zazwyczaj w dobrym stanie technicznym i można je kupić w naprawdę okazyjnych cenach. Jednak rynek zagranicznych samochodów używanych może okazać się dla nas polem minowym. Chwila nieostrożności wystarczy, aby natknąć się na pułapkę. Przedstawiamy kilka najważniejszych aspektów związanych z zakupem zagranicznego auta.

Samodzielny zakup czy skorzystanie z usług pośrednika?
To pierwsza decyzja, którą będziemy musieli podjąć. Jeszcze kilka lat wstecz handlarze samochodów sprowadzanych z Zachodu byli dla klientów alfą i omegą. Ich porady i rekomendacje często stanowiły podstawę zakupu. Jednak coraz częściej pośrednicy, chcąc zarobić jak najwięcej, oszukują swoich klientów. Bardzo często zdarza się tuszowanie wad pojazdu, jego usterek czy ukrywanie informacji o stłuczkach i wypadkach, które pojazd ma na koncie.

Dlatego dużo osób decyduje się na zakup samochodu na własną rękę. Mamy większe możliwości wyjazdu za granicę, a poszukiwanie odpowiedniego pojazdu w dobie Internetu nie stanowi najmniejszej trudności. Osobną kwestią jest znalezienie pojazdu, który rzeczywiście odpowiada nam pod względem ceny i stanu technicznego. Jednak przy odrobinie determinacji jest to możliwe.

Musimy liczyć się z tym, że zakupione auto będziemy musieli sprowadzić do Polski. Istnieją dwa rozwiązania. Możemy skorzystać z lawety i zapłacić naprawdę sporą kwotę za tego rodzaju usługę. Możemy również przyjechać autem samodzielnie. Konieczne będzie w tym przypadku wyrobienie okresowych tablic rejestracyjnych oraz ubezpieczenia. Następne formalności będziemy załatwiali już w Polsce.

Ubezpieczenie i rejestracja auta zza granicy
Istnieje kilka formalności niezbędnych do tego, aby móc legalnie jeździć samochodem zakupionym poza granicami naszego kraju. Pierwszą jest przetłumaczenie całej dokumentacji pojazdu na język polski. Samodzielne tłumaczenie nie wchodzi w grę. Konieczna jest, bowiem pieczątka tłumacza przysięgłego. Tylko takie dokumenty respektowane są przez polskie urzędy.
Kolejna kwestia to rejestracja samochodu i przeprowadzenie badania technicznego na Stacji Kontroli Pojazdów. Oczywiście, przegląd techniczny należy wykonać przed rejestracją auta. Rejestracja musi zaś nastąpić najpóźniej w ciągu 30 dni od sprowadzenia samochodu.

Pamiętajmy o tym, że ubezpieczenie powinno zacząć obowiązywać najpóźniej od dnia rejestracji. Formalności z tym związane należy, zatem zacząć załatwiać odpowiednio wcześniej. Nie dotrzymanie terminów może skutkować nałożeniem na nas mandatu.
W budżecie posiadanym na zakup samochodu z zza granicy musimy uwzględnić jeszcze dwie opłaty. Pierwszą jest akcyza, drugą opłata recyklingowa. Nie ma sposobu na ich ominięcie. Należy je uiścić w ciągu półtorej miesiąca od daty sprowadzenia we właściwym urzędzie komunikacji.

Teraz pozostaje nam cieszenie się nowym nabytkiem. Jeżeli zachowamy rozsądek i dokładnie sprawdzimy auto przed sprowadzeniem, możemy liczyć na to, że posłuży nam jeszcze długo.

Artykuł Sprowadzanie samochodu zza granicy. Szybko, tanio i bezpiecznie. pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/sprowadzanie-samochodu-zza-granicy-szybko-tanio-i-bezpiecznie/feed/ 0
Zakup używanego samochodu, czyli nie taki diabeł straszny. https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-samochodu-czyli-nie-taki-diabel-straszny/ https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-samochodu-czyli-nie-taki-diabel-straszny/#respond Wed, 29 Apr 2020 12:34:54 +0000 https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-samochodu-czyli-nie-taki-diabel-straszny/ Rynek samochodów używanych może okazać się prawdziwym skarbcem. Znajdziemy tu niesamowite oferty. Wraz z pojawieniem się Internetu zyskaliśmy nowe narzędzia do robienia zakupów. Mamy szansę znaleźć samochód z drugiej ręki, który spełni nasze potrzeby i będzie pasował do naszego budżetu. Przedstawiamy kilka wskazówek dotyczących takiego zakupu: Ustal budżet Od tego powinniśmy zacząć. Istnieją dwa sposoby zakupu samochodu: zapłata gotówką lub postaranie się o pożyczkę w banku. Jeśli płacimy gotówką, stworzenie budżetu jest całkiem proste. Pamiętajmy, aby nie wydawać wszystkich oszczędności. Odłóżmy trochę pieniędzy na rejestrację i ubezpieczenie oraz ewentualne naprawy w przyszłości. Kredyt pozwoli nam zapewne na zakup droższego auta, ale jego spłata rozłoży się w czasie. Będzie to zobowiązanie finansowe ciążące na nas jeszcze przez najbliższe miesiące, a nawet lata. Wybierz odpowiednie auto Musimy wiedzieć, czego szukamy, zanim rozpoczniemy poszukiwania. Przeglądanie wszystkich ofert na ślepo zupełnie mija się z celem. Poświęćmy trochę czasu, aby zastanowić się nad tym, jakiego samochodu potrzebujemy i jakie funkcje ma on spełniać. Na przykład, jeśli mamy dużą rodzinę, samochód powinien mieć wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich i sporo przestrzeni ładunkowej. Zawęźmy pole poszukiwań, tworząc listę niezbędnych funkcji. Następnie wyszukajmy modele posiadające te funkcje. Wyszukiwarki internetowe ułatwią nam zadanie. Przygotujmy listę dwóch- trzech modeli samochodów i dopiero wtedy rozpocznijmy bardziej szczegółowe poszukiwania. Przetestuj wybrany pojazd Jeśli znaleźliśmy interesującą ofertę nie pozostaje nic innego, jak dokładnie obejrzeć auto i wykonać jazdę próbną. Wybierzmy taką trasę, która rzeczywiście pokaże nam, jak sprawuje się samochód podczas jazdy. Powinny się na niej znaleźć wzniesienia, chropowata nawierzchnia, ostre zakręty, a nawet odcinki autostrady. Wyłączmy radio lub telefon i wsłuchajmy się w pracę silnika. Możemy w ten sposób wyłapać wszelkie niepokojące dźwięki. Oceńmy, jak zachowuje się samochód przyspieszając i czy posiada wystarczającą moc. Sprawdźmy działanie układu hamulcowego. Sprawne hamulce to podstawa! Zweryfikujmy ergonomię pojazdu. Sprawdźmy czy łatwo dotrzemy do wszelkich elementów sterujących. Przeprowadź dokładne oględziny Zobaczmy, w jakim stanie jest karoseria. Widać na niej wszelkie ślady użytkowania. Poszukajmy, zatem wgnieceń, zarysowań, odprysków lakieru. Porównajmy odcień lakieru na wszystkich elementach nadwozia. Jeżeli pojawiają się jakieś różnice, to sygnał, że auto brało udział w stłuczce lub wypadku. To samo dotyczy nierównych szczelin miedzy poszczególnymi elementami nadwozia. Koniecznie obejrzyjmy szyby i skontrolujmy, czy któraś z nich nie była wymieniania. O zużyciu auta wiele powie nam jego wnętrze. Obejrzyjmy, więc dokładnie jego poszczególne elementy takie, jak kierownica, gałka zmiany biegów, tapicerka. W aucie po przejściach widoczne będą przetarcia, plamy oraz zarysowania. Niech nas nie zwiedzie niski stan przebiegu. Przekręcanie liczników jest obecnie nagminną praktyką. Skorzystaj z usług profesjonalistów Nie każdy musi być ekspertem w dziedzinie motoryzacji. Jeżeli nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z samodzielną oceną samochodu, skorzystajmy z pomocy jednej z profesjonalnych firm np. MotoControler. Po dokładnych oględzinach auta jej pracownik prześle nam szczegółowy raport ze zdjęciami, który ułatwi podjęcie decyzji.

Artykuł Zakup używanego samochodu, czyli nie taki diabeł straszny. pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
Rynek samochodów używanych może okazać się prawdziwym skarbcem. Znajdziemy tu niesamowite oferty. Wraz z pojawieniem się Internetu zyskaliśmy nowe narzędzia do robienia zakupów. Mamy szansę znaleźć samochód z drugiej ręki, który spełni nasze potrzeby i będzie pasował do naszego budżetu. Przedstawiamy kilka wskazówek dotyczących takiego zakupu:

Ustal budżet
Od tego powinniśmy zacząć. Istnieją dwa sposoby zakupu samochodu: zapłata gotówką lub postaranie się o pożyczkę w banku. Jeśli płacimy gotówką, stworzenie budżetu jest całkiem proste. Pamiętajmy, aby nie wydawać wszystkich oszczędności. Odłóżmy trochę pieniędzy na rejestrację i ubezpieczenie oraz ewentualne naprawy w przyszłości. Kredyt pozwoli nam zapewne na zakup droższego auta, ale jego spłata rozłoży się w czasie. Będzie to zobowiązanie finansowe ciążące na nas jeszcze przez najbliższe miesiące, a nawet lata.

Wybierz odpowiednie auto
Musimy wiedzieć, czego szukamy, zanim rozpoczniemy poszukiwania. Przeglądanie wszystkich ofert na ślepo zupełnie mija się z celem. Poświęćmy trochę czasu, aby zastanowić się nad tym, jakiego samochodu potrzebujemy i jakie funkcje ma on spełniać. Na przykład, jeśli mamy dużą rodzinę, samochód powinien mieć wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich i sporo przestrzeni ładunkowej. Zawęźmy pole poszukiwań, tworząc listę niezbędnych funkcji. Następnie wyszukajmy modele posiadające te funkcje. Wyszukiwarki internetowe ułatwią nam zadanie. Przygotujmy listę dwóch- trzech modeli samochodów i dopiero wtedy rozpocznijmy bardziej szczegółowe poszukiwania.

Przetestuj wybrany pojazd
Jeśli znaleźliśmy interesującą ofertę nie pozostaje nic innego, jak dokładnie obejrzeć auto i wykonać jazdę próbną. Wybierzmy taką trasę, która rzeczywiście pokaże nam, jak sprawuje się samochód podczas jazdy. Powinny się na niej znaleźć wzniesienia, chropowata nawierzchnia, ostre zakręty, a nawet odcinki autostrady. Wyłączmy radio lub telefon i wsłuchajmy się w pracę silnika. Możemy w ten sposób wyłapać wszelkie niepokojące dźwięki. Oceńmy, jak zachowuje się samochód przyspieszając i czy posiada wystarczającą moc. Sprawdźmy działanie układu hamulcowego. Sprawne hamulce to podstawa! Zweryfikujmy ergonomię pojazdu. Sprawdźmy czy łatwo dotrzemy do wszelkich elementów sterujących.

Przeprowadź dokładne oględziny
Zobaczmy, w jakim stanie jest karoseria. Widać na niej wszelkie ślady użytkowania. Poszukajmy, zatem wgnieceń, zarysowań, odprysków lakieru. Porównajmy odcień lakieru na wszystkich elementach nadwozia. Jeżeli pojawiają się jakieś różnice, to sygnał, że auto brało udział w stłuczce lub wypadku. To samo dotyczy nierównych szczelin miedzy poszczególnymi elementami nadwozia. Koniecznie obejrzyjmy szyby i skontrolujmy, czy któraś z nich nie była wymieniania. O zużyciu auta wiele powie nam jego wnętrze. Obejrzyjmy, więc dokładnie jego poszczególne elementy takie, jak kierownica, gałka zmiany biegów, tapicerka. W aucie po przejściach widoczne będą przetarcia, plamy oraz zarysowania. Niech nas nie zwiedzie niski stan przebiegu. Przekręcanie liczników jest obecnie nagminną praktyką.

Skorzystaj z usług profesjonalistów
Nie każdy musi być ekspertem w dziedzinie motoryzacji. Jeżeli nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z samodzielną oceną samochodu, skorzystajmy z pomocy jednej z profesjonalnych firm np. MotoControler. Po dokładnych oględzinach auta jej pracownik prześle nam szczegółowy raport ze zdjęciami, który ułatwi podjęcie decyzji.

Artykuł Zakup używanego samochodu, czyli nie taki diabeł straszny. pochodzi z serwisu Samochody używane - poradnik motoryzacyjny.

]]>
https://driftmania.pl/2020/04/29/zakup-uzywanego-samochodu-czyli-nie-taki-diabel-straszny/feed/ 0